Monday, 12 September 2016

Manchester United vs Manchester City, 1:2. Trenerski pojedynek



Premier League, 4. kolejka
Manchester, "Old Trafford", sobota 10/09/2016

Jose Mourinho oraz Pep Guardiola to są obecnie chyba najlepsi trenerzy we współczesnym futbolu. Więc ciekawie byłoby przeanalizować wszystkie znaczące decyzje obu trenerów i ich wpływ na grę oraz wynik tego meczu.

JM. Decyzja #1: wyjściowa jedenastka
Znów jak zwykle w tym sezonie 4-2-3-1, ale w porównaniu do poprzedniego meczu są 2 zmiany - na skrzydłach wyszli Mkhitaryan i Lingard. Jak pokaże gra ci zawodnicy nie spełnią oczekiwań i nawet sam Jose uzna to:

"I didn’t change after 20 minutes because I didn’t want to destroy the players,” Mourinho said. “I didn’t want to make three changes at half-time, but if it was a sport with a free number of changes I would have done it after 20 minutes. I made a couple of decisions [with the starting lineup] because I thought the individual qualities of certain players would give me what I wanted. But I didn’t get it."

Po przerwie Ormianin i Anglik już będą oglądać derby z ławki rezerwowych.


PG. Decyzja #1: wyjściowa jedenastka
U Pepa to raczej było 4-1-4-1. Ukaranego Aguero zastąpił Iheanacho (de facto tu Guardiola nie miał dużego wyboru), dwoje nowych bocznych obrońców (w porównaniu do poprzedniego meczu) - Sagna i Kolarov, którzy w tym spotkaniu grali jako klasyczni boczni obrońcy, a nie "false fullbacks" Guardioli.
Najważniejsza zmiana - to nowy bramkarz City Claudio Bravo. Tu można powiedzieć tylko to, że Pep miał do wyboru albo grać z Willy Caballero (ale nieco stracić w build-up'e całego zespołu, bo Willy gra nogami trochę gorzej, niż Chilijczyk) albo z Bravo, który dopiero miał 2 treningi ze swojej nowej ekipą (czyli duże ryzyko przez brak zgrania, szczególnie ze środkowymi obrońcami). Katalończyk podjął ryzyko, wybierając drugi wariant. Skutek - 1 gol stracony (oczywisty błąd bramkarza), faul w polu karnym w 56. min (jednak sędzia na szczęście nie uznał faulu, co mogło oznaczać dla bramkarza czerwoną kartkę i rzut karny). Czy spełnił oczekiwań trenera w budowie gry - chyba tak, mając 44 podania (Willy ma w tym sezonie 30,7 podań za mecz), w tym właśnie on zaczął atak przy pierwszej bramce (Bravo - Kolarov - Iheanacho - Kevin de Bruyne - bramka), oprócz tego sam Pep o tym stwierdził:

"He was amazing with his feet, saves, going to attack the ball. I am happy for him. It is not easy the first game after two training sessions coming here and play with that personality."

Dzięki takiej grze Man City mógł grać z wysoką linią obrony i dawać radę z pressingiem rywala (przykład poniżej).

























JM. Decyzja #2: zmiany po przerwie Mkhitaryan - Herrera, Lingard - Rashford
Rashford zastąpił Lingarda za pozycją i to już wyglądało lepiej, o czym świadczą statystyki.










Herrera zajął miejsce Fellainiego, który przesunął się bliżej do ataku, a miejsce Ormianina na prawym skrzydle objął Rooney. Dzięki tym zmianom zmienił się charakter budowy akcji w ofensywie - teraz gospodarze mają czwórkę wysokich zawodników w polu karnym City (Ibrahimovic, Fellaini, Pogba oraz Rashford (180 cm w przeciwieństwie do 168 cm Lingarda)) i liczba dośrodkowań wzrosła zauważalnie (6 w pierwszej połowie i 19 w drugiej).
Pewnie taka decyzja zapadła na skutek licznych pomyłek Claudio Bravo i jego dopiero słabej komunikacji ze środkowymi obrońcami.
N.B. Fellaini w powietrzu




PG. Decyzja #2: zmiana Iheanacho - Fernando (52. min)
To właśnie jest odpowiedź na zmiany United. Tą zmianą Pep chciał przywrócić kontrolę w środku pola. Fernando zajął pozycję Fernandinho, który zaczął grać "box-to-box" (przykład poniżej, gdzie Fernandinho biegnie w szybki atak, a już za chwilę broni przestrzeń przed linią defensywy (Fernando opuścił się na miejsce pomiędzy środkowymi obrońcami).



























PG. Decyzja #3: zmiana Sterling - Sane (60. min)
W akcjach ofensywnych Sane często przesuwał się na pozycję środkowego napastnika, ale chyba główna przyczyna tej zmiany to pomóc w obronie na skrzydle Sagna przeciwko Rashfordowi. Trzeba od razu zauważyć, że takich pojedynków nie było zbyt wiele.

JM. Decyzja #3: zmiana Shaw - Martial (81. min)
Dla tego, żeby znów Rooney mógł rządzić w środku pola budując swoje ataki w taki ważny okres meczu czyli "build-up" Man United. Strefę Shaw teraz pilnował Blind, a jego asekurował Herrera.

PG. Decyzja #4: zmiana De Bruyne - Zabaleta (90. min)
De Bruyne otrzymał uraz i Pep musiał go zamienić.

P.S.
To był naprawdę świetny mecz skoro chodzi o taktyce. Jose udało się naprawić swoją pomyłkę z wyjściowym składem po przerwie, ale za ten czas United już stracił 2 bramki. Jedną udało się odzyskać dzięki już pomyłce nowego bramkarza City. Na zmiany Mourinho Pep dał odpowiedź. Dalej Portugalczyk nie miał więcej atutów w rękawie i nie dał radę zmienić wynik tego meczu. W następnych derbach my zobaczymy zupełnie inne drużyny - właśnie zespoły Pepa i Jose, gdzie już nie będziemy mówić o problemach zgrania zawodników pod wodzą nowych trenerów.






























 Źr. "Whoscored.com", "Fourfourtwo.com"

No comments:

Post a Comment